Prawdziwy obrońca, nie pierdoła! / Kings Kaleidoscope – Defender

Dwie perkusje. Męski wokal. Energia. Dynamika. Uwielbienie. Można? Można! Jeśli jeszcze tego nie wiesz, to Bóg „uzbroił moje ręce i nogi w siłę” – taka prawda! #calamuzykadlaBoga

Odkąd usłyszałem po raz pierwszy Kings Kaleidoscope (chyba dzięki blogowi Piotra Żyłki – szkoda, że już dawno nic nowego nie dodał) jestem pod wrażeniem jak można uwielbiać Boga. Radośnie, z mocą, na bogato a jednocześnie nowocześnie i niesztampowo. W zasadzie czego bym nie słuchał – jest super! 😀 Ale do rzeczy! Na „Defender” trafiłem ponownie dzięki… facebookowi, który przypomniał mi, że dwa lata temu wrzuciłem jutuba na mój profil. I tam był fragment tekstu:

Błagałem Boga o pomoc, On usłyszał mój głos
Skażona ziemia, zadrżała i wzruszyła się
Niebiosa się ugięły, góry uklękły
Grzmiący głos Boga moją osłoną
Nie ulęknę się
W Jego imieniu pokładam moją nadzieję

Niesamowite! Wiecie jak to jest  – te same słowa można zaśpiewać w różny sposób. Inaczej wyrazić (to jedna z rzeczy, którą kocham w muzyce! ). To jak robią to chłopaki z tego zespołu trafia do mnie mocno. I ten gong na początku! Z mocą jest – to nie jakieś smętne biadolenie, to prawdziwy wulkan pasji! I to jeszcze tak bardzo na bogato instruentalnie – skrzypce, trąbki i puzony, dwie perkusje, wiolonczele, flety proste, gitary, klawisze i pianino i jeszcze kto wie co więcej? Dzisiaj więc podsyłam Wam wiadomość – Bóg jest naszym Obrońcą. I to mocnym jest – to nie żadna pierdoła, tylko Król Mocny! 

 

DEFENDER – TEKST:

A torrent of destruction hid
My darkened soul from rescuing
I cried to God for help, He heard my voice
The tainted earth, it rocked and reeled
The heavens bowed the mountains kneeled
The thunderous voice of God my covering
I will not be afraid
For my hope is in His name

Who is a rock but our God?
Who’s blood has sealed our freedom?
Jesus, our savior, defender, redeemer!

He brought me to a safer place
Equipped my hands and feet with strength
So I advance with confidence in Christ
His precious truth delivers me
From lies that wage a war in me
Your victory is mine for all my days
I will not be afraid
For my hope is in His name

You kneel down to raise me up
You my Lord, you my God
You rescue me with reckless love
Oh my Lord, oh my God