To trudne jest. Być wdzięcznym. I nie czekać z tym na lepszy czas, lepsze miejsce i lepsze warunki. Myślę, że dla wielu osób „Wdzięczność” Igora Herbuta może stać się hymnem tych ostatnich zwariowanych miesięcy, albo i lat… kto wie? Dla mnie jest wytchnieniem i powrotem na proste ścieżki! Enjoy!
Igor napisał: „Tekst na podstawie moich notatek w zeszycie, w którym zapisuję różne myśli… Przeglądałem ten notes i zdałem sobie sprawę, jak wiele moich myśli dotyczy wdzięczności za, to co mam. Nie zawsze tak było. Zresztą nawet teraz zbyt często czuję niedosyt, zbyt często łapię się na tym, że ciągle mi mało, że ciągle czekam na coś więcej.”
Odkąd usłyszałem Igora Herbuta podczas „Betlejem w Polsce” – mam wielki szacunek dla jego możliwości wokalnych i interpretacyjnych. Potrafi swoim głosem poruszyć to „coś” we wnętrzu. To co zazwyczaj jest ukryte i nieporuszone. Moim zdaniem to wielki dar. Więc posłuchaj tego kawałka. I nie czekaj już, bądź wdzięczny!
IGOR HERBUT – WDZIĘCZNOŚĆ – FRAGMENTY TEKSTU:
I jeszcze przesłanie bezpośrednio z utworu:
Chcę Ci życzyć na Twojej ścieżce śmiałych decyzji
Przestań się bać, już w porządku, już dobrze
To wątpliwości niszczą więcej naszych marzeń
Niż małe wielkie katastrofy(…)
Nie czekaj z wdzięcznością na nic wielkiego
Bądź wdzięczny, a wszystko stanie się wielkie
Gdy przestałem czekać na coś ważnego
To nagle wszystko stało się ważne
I nagle wszystko stało się ważne