Czy są takie rzeczy, od których powinno się uzależnić? Pierwsza reakcja: oczywiście, że nie! Jednak dzisiaj NF przekonuje mnie (a może i was?), że jest inaczej. Posłuchajcie „Beautiful Addiction”!
Kawałek pochodzi z pierwszego singla NF-a (właściwie Nathana Johna Feuersteina), jeszcze zanim stał się megasławnym raperem, który wyprzedza w notowaniach Billboarda Jaya-Z, Lil Pumpa czy Kendricka Lamara. Tak, tak! Gość, który nie wstydzi się swojej wiary w Jezusa może docierać na szczyty świeckich list przebojów. Da się!
Co ciekawe, w tym utworze nie uświadczymy rapu, dzięki któremu nazywany jest chrześcijańskim Eminemem, a melodyjny śpiew. To jeszcze jeden powód aby posłuchać „Beautiful Addiction”.
Nie chcę być egoistą
Czy można się od czegoś uzależnić tak, żeby było to dobre? NF twierdzi, że tak. I śpiewa to tak, że ja mu wierzę!
I don’t wanna be, I don’t wanna be selfish
Nie chcę być, nie chcę być egoistą
Anymore, anymore, no
już nigdy więcej, o nie!
Jakbym słyszał siebie. I ta walka ciągle trwa. Nie chcę być egoistą, ale to wiąże się z tym, że moje „ja, ja, ja” musi obumierać. A to niełatwe. W zasadzie to nawet bardzo trudne.
Hearts healed
Serca uzdrowione
Eyes open wide
Paradigms shifted
Communities engaged
Vindicated by grace
God’s now in control
I’m finally addicted to this beautiful change
Oczy szeroko otwarte
Paradygmaty podniesione
Wspólnoty zaangażowane
Rozliczony przez łaskę
Teraz Bóg kontroluje wszystko
Wreszcie jestem uzależniony od tej pięknej zmiany!
To jest właśnie to uzależnienie. Piękne uzależnienie od przemiany serca. Od nawrócenia. Oddania kontroli Bogu i pozwoleniu Mu się uzdrowić.
I jeszcze na koniec: nie ma oficjalnego teledysku do tego utworu, ale w sieci jest całkiem sporo fajnie zrobionych podkładów z różnych filmów i seriali. Na zachętę coś z „Iron Mana” 🙂