Owca dała nam prezent na wakacje. Nowe kawałki. I naprawdę są to ŻYWE Chwały. I choć wszystkie 7 utworów jest wspaniałych, to właśnie Psalm 131 najlepiej „wbił” w moje serce. Ilekroć tego słucham – przychodzi spokój.
Jeśli jeszcze nie znacie OWCY – to poznajcie! Warto, warto i jeszcze raz warto. To suma talentów takich muzyków jak Kasia Bogusz, Agnieszka Musiał, Jan Smoczyński, Michał Starkiewicz, Krzysztof Łochowicz, Adam Kabaciński, Kamil Siciak pomnożona przez Ducha Bożego w rewelacyjne pieśni chwały!
Tutaj jest tylko Słowo Boże. I muzyka. I to w dodatku na poziomie najlepszych produkcji. Takie uwielbieniem śmiało można się chwalić. Nawet w niezbyt pobożnym gronie.
A dlaczego akurat ten utwór – jak już napisałem – bo przynosi spokój. W zabiegane, zmartwione, zmęczone serce. Bo Słowo tak świetnie zgrywa się z muzyką. Uwielbiam!
OWCA – PSALM 131 / TEKST:
Tato, moje serce się nie pyszni
oczy moje nie chcą patrzeć z góry
za tym co jest wielkie nie chcę gonić
albo co przerasta moje siły
jak niemowlę u swej mamy
tak kołyszesz moją… duszę
Ład i spokój we mnie zaprowadzasz
cała ma nadzieja tylko w Tobie
Pingback: Muzyczna epidemia nadziei #1 - Owca - Psalm 46 | #calamuzykadlaBoga